Z coraz większym zainteresowaniem przyglądam się pojawianiu nowych marek kosmetycznych oferujących produkty z bardziej naturalnym składem na naszym polskim rynku. Jednocześnie cieszy mnie, że coraz więcej z nich pojawia się na półkach drogeryjnych sieci. Dzięki temu „zwykły Kowalski” ma okazję wrzucić je do koszyka bez konieczności dokonywania zakupów online. Tak też było z marką Buna, której kartonowy stand pojawił się w Drogerii Natura. Nie przegapiłam okazji i chwyciłam kilka kosmetyków Buna, a dziś chciałabym podzielić się moją opinią na temat ich płynu micelarnego z aloesem do skóry suchej i wrażliwej.
Czytaj więcej »
0 Comments